dziś: 2024-04-19

Jubileusz 30-lecie Teatru Wierszalin w Kętach

Dzięki projektowi Teatr Polska, a także dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu gościliśmy na naszej scenie gościć Jubilatów - Teatr Wierszalin. 

Organizatorem całego zamieszania była Fundacja Gotowi do Działania, która zaprosiła aktorów z teatru, aby wspólnie świętować XXX-lecie istnienia. 

Dzięki temu mogliśmy obejrzeć wystawę "Jubileusz XXX-lecia Teatru Wierszalin" - w obiektywie M. Rybij,a także jako widzowie poczuć na własnej skórze teatralną magię. 

Teatr Wierszalin zaproponował nam trzy spektakle: 

- "Dziady. Noc I"

- "Dziady. Noc II"

- "Reportaż o końcu świata".

Mamy zaszczyt przedstawić Państwu, krótką relację Anny Dudziak - studentki teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim

„DZIADY NOC PIERWSZA”:

Teatr Wierszalin przywitał Kęcką publiczność adaptacją drugiej części Dziadów Adama Mickiewicza. Trwający półtorej godziny spektakl przeniósł widzów w niepokojący,
a momentami można rzec mroczny, świat zbłąkanej duszy. Scenografia przypominająca starą chatę, zbudowana z drewna i szkła była swego rodzaju wehikułem przywodzącym na myśl dawne ludowe zwyczaje. Światło pochodzące tylko ze świeczek zapalonych na widowni oraz reflektora, skupiało percepcję widza tylko na wybranych przez nie punktach. Warstwa muzyczna opierała się na urwanych dźwiękach, zaśpiewach oraz nieskomplikowanych melodiach, które stanowiły skądinąd kolejny portal przenoszący widza do wieków obrzędów
i wierzeń, które konstytuowały myślenie ówcześnie żyjących ludzi.  Klimat, który towarzyszył przedstawieniu można określić cytatem:

 

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?

Zdjęcie nr 1: Na ciemnej, teatralnej sali, jeden z mężczyzn siedzi na drewnianym krześle, przecierając twarz chusteczką. Naprzeciwko niego znajduje się okno za którym stoi osoba tej samej płci.

„DZIADY NOC DRUGA”

 

Trzecia część Dziadów jest obarczona wielką odpowiedzialnością adaptacyjną. Nie tylko ze względu na niezwykle ważny przekaz, który zawarty jest w warstwie literackiej tekstu, ale również poprzez monolog Konrada, który od lat stanowił wyzwanie dla aktora grającego tegoż bohatera. Reżyser w spektaklu ukazał szalenie ważną cechę tekstu Mickiewicza, mianowicie jego muzyczność. Niezwykle wnikliwy proces badawczy Teatru Wierszalin, jest ukazany poprzez umuzycznienie dialogów i stworzenie z nich partii śpiewanych. Słyszalne są zarówno motywy mozartowskie towarzyszące twórczości Mickiewicza, jak i dźwięk instrumentu, na którym gra podczas przedstawienia sam reżyser. Jednak, mimo niezwykle interesującej warstwie wizualno-audialnej, najistotniejsza staje się wielka improwizacja w wykonaniu Rafała Gąsowskiego. Po raz pierwszy widzimy na scenie połączenie monologu Konrada oraz Księdza wypowiadane przez głównego bohatera. Wielka improwizacja Teatru Wierszalin może
z powodzeniem stać w szeregu z improwizacjami Gustawa Holoubka czy Jerzego Treli.

 

Zdjęcie nr 2: Trzy osoby, na środku sceny, siedzą na krzesłach, w maskach, z głowami pochylonymi w dół.

„REPORTAŻ O KOŃCU ŚWIATA”

 

Stado Boże pasie z powołania, nie z obowiązku.

 

Słowa te oraz dźwięk pękającego drewna zostają w pamięci na długo po obejrzeniu Reportażu o końcu świata. Kluczowe do pełnego odbioru przedstawienia staje się przygotowanie merytoryczne, ale nie reżysera, a widza. Fabuła spektaklu opiera się o zbiór autentycznych historii opisanych przez Włodzimierza Pawluczuka, który zgromadził dzieje Wierszalina. Mieszkańcy wodzeni przez kolejnych oświeconych zatracają poczucie rzeczywistości, dążąc do stworzenia nowego ładu na własnych zasadach. Spektakl płynnie przeprowadza nas przez wiele lat fanatyzmu i wierzeń, prowadzących często do tragicznych skutków. Atmosfera skrupulatnie budowana przez spójność warstwy akustycznej oraz scenograficznej doskonale dopowiada historie przedstawiane na scenie. Spektakl ten wgryza się w duszę patrzącego zadając mu pytanie o istotę wiary. Czy warto bez zastanowienia podążać za złymi prorokami, skoro po wszystkim zostaje tylko wbity w drewnianą deskę krzyż?

 

Zdjęcie nr 3: Na scenie po obu stronach znajdują się krzyże, a przed nimi klęczą ludzie.

powrót do wydarzeń